wtorek, 28 października 2014

Święto zmarłych czy pogański rytuał ? Część 1




Większość ludzi ma przed sobą obraz Święta Zmarłych wyglądającej mniej więcej tak ;

"Uroczystość Wszystkich Świętych wywodzi się głównie z czci oddawanej męczennikom, którzy oddali swoje życie dla wiary w Chrystusa, a których nie wspomniano ani w martyrologiach miejscowych, ani w kanonie Mszy Świętej. Pierwotnie święto to obchodzono 13 maja.
IV wieku rozpowszechniła się tradycja przenoszenia całych relikwii świętych lub ich części, na inne miejsca. W ten sposób chciano podkreślić, że święci są własnością całego Kościoła. Kiedy w 610 papież Bonifacy IV otrzymał od cesarza starożytną świątynię pogańską Panteon, kazał złożyć tam liczne relikwie i poświęcił tę budowlę na kościół pod wezwaniem Matki Bożej Męczenników. Od tego czasu oddawano cześć wszystkim zmarłym męczennikom, w dniu 13 maja.
Papież Grzegorz III w 731 przeniósł tę uroczystość z 13 maja na dzień 1 listopada. Powodem były prawdopodobnie trudności z wyżywieniem rzesz pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę. W 837 Grzegorz IV rozporządził, aby odtąd 1 listopada był dniem poświęconym pamięci nie tylko męczenników, ale wszystkich świętych Kościoła katolickiego. Jednocześnie na prośbę cesarza Ludwika Pobożnego rozszerzono to święto na cały Kościół.
Jednym z najdawniejszych, zachowanych kazań spisanych w języku polskim jest kazanie na Dzień Wszystkich Świętych (In Die Omnium Sanctorum). Kazanie to znajduje się w rękopisie Biblioteki Kapitulnej w Pradze i pochodzi z połowy XV wieku[1].
Następnego dnia po Wszystkich Świętych w Dzień Zaduszny (2 listopada) obchodzony jest dzień wspominania zmarłych (w Polsce zwany Zaduszkami). Dla katolików łacińskich i wielu innych chrześcijan zachodnich jest to dzień modlitw za wszystkich wiernych zmarłych. Ludzie odwiedzają cmentarze, aby ozdobić groby kwiatami i zapalić znicze." - źródło wikipedia 

Chociaż większość  zna te święto bądź cały ciąg świąt - "od początku były, Kościół Katolicki to zaakceptował, w Prawosławiu też jest. Czym mam się martwić, wszyscy chodzą palić świeczki. Idę dla szacunku dla zmarłego, pomodlić się aby jego dusza mogła wejść do nieba z czyśćca."  
Nie widzę żadnej przeszkody w pójściu na groby (kogoś tam) i powspominania o nim, natomiast palenie świeczek (Ameryka łacińska - często ucztowanie na grobach) i modlitwy do Boga o dusze zmarłych? No dobrze skoro uważamy, że jest to po chrześcijańsku to sprawdźmy co mówi Biblia na temat zmarłych. 


Zacznijmy od Starego Testamentu; 
Księga rodzaju rozdział 23 od 15-20

15 Posłuchaj mnie, panie mój. Ziemia jest warta czterysta sykli srebra. Cóż to jest dla mnie i dla ciebie? Pochowaj więc swoją zmarłą!
16 Abraham zgodził się z Efronem. Następnie odważył Abraham Efronowi srebro o którym mówił wobec Chetytów, czterysta sykli srebra, jak było w obiegu u kupców.
17 Tak więc pole Efrona, które jest w Machpela naprzeciw Mamre, pole wraz z jaskinią, która się tam znajduje, i wszystkie drzewa na polu, na całym jego obszarze wokoło, przeszły
18 Na własność Abrahama na oczach Chetytów wobec wszystkich, którzy zgromadzeni wchodzili w bramę jego miasta.
19 Potem pochował Abraham Sarę, żonę swoją, w jaskini na polu Machpela naprzeciw Mamre, to jest Hebronu w ziemi kanaanejskiej.
20 W ten sposób przeszło pole z jaskinią na nim od Chetytów do Abrahama jako jego własny grób. 
Źródło Biblia Warszawska
Jak widzimy Abraham mąż wiary kupuje od Efrona miejsce dla swojego grobowca. Żona mu umarła więc musiał jak najszybciej coś z tym zrobić. Nie ma żadnej wzmianki o tym, iż Abraham modli się za Sarę o przyjęcie do Nieba. Temat dla niego był zamknięty. 
Pójdźmy trochę dalej, są czasy Mojżesza Izrael wędruje po pustyni. W naszej kulturze często ludzie z rozpaczy dotykają osoby zmarłej (która już od kilku dni nie żyje). Z punktu medycznego nie jest to dobre - musimy się liczyć, że różne bakterie przechodzą wtedy na nas. Nie opiniuje tego czy jest to dobre czy nie. Nakazy i zakazy w ST w sprawach jedzenia, czynności w ST, miały za zadanie uchronić Izraelitów od różnych chorób. BÓG w swej mądrości dał im liczne rozporządzenia i do zmarłych dał takie (z pkt. medycznego jest ono słuszne) 


11 Kto się dotknie zmarłego, jakiegokolwiek trupa ludzkiego, będzie nieczysty przez siedem dni.
12 Winien się nią oczyścić w trzecim i siódmym dniu, a wtedy będzie czysty. Gdyby jednak nie dokonał w trzecim i siódmym dniu oczyszczenia, wówczas pozostanie nieczysty.
13 Ktokolwiek dotknie się zmarłego, ciała człowieka, który umarł, a nie dokona oczyszczenia siebie, bezcześci przybytek Pana. Taki będzie wyłączony spośród Izraela, gdyż nie pokropiła go woda oczyszczenia; pozostaje przeto nieczysty, a plama jego ciąży na nim.
Źródło Biblia Tysiąclecia

Jak widzimy sprawa zmarłych nawet w tej kwestii jest ostra i zamknięta. Pójdźmy trochę dalej,
są czasy w których Izrael zaczyna rosnąć jako potężne państwa, dookoła niego jak zawsze jest pełno wrogów. Sytuacja w kraju jest niejasna. Król Saul zrozpaczony widząc armie Filistyńską, chce porady u Bożego proroka;

(3) Samuel już umarł i cały lud izraelski odbył po nim żałobę, i pochowali go w Ramie, rodzinnym jego mieście. Saul zaś usunął z kraju wywołujących duchy i wróżbitów. (4) Zebrali się tedy Filistyńczycy i wkroczywszy rozłożyli się obozem w Szunem. Także Saul zebrał wszystkich Izraelitów i rozłożył się obozem w Gilboa. (5) A gdy Saul zobaczył obóz Filistyńczyków, zląkł się i serce jego bardzo się zatrwożyło.(6) I pytał się Saul Pana, ale Pan nie dał mu odpowiedzi ani przez sny, ani przez święte losy, ani przez proroków.

Król wyciął wszystkich wróżbitów i wywołujących duchy ale potem jak się zląkł:


(7) Wtedy rzekł Saul do swoich sług: Poszukajcie mi kobiety wywołującej duchy, a pójdę do niej i zapytam się jej. I odpowiedzieli mu jego słudzy: Jest oto kobieta wywołująca duchy w En-Dor. (8) Przybrał więc Saul inny wygląd, przywdział inne szaty i wybrał się z dwoma wojownikami. A gdy w nocy przyszli do tej kobiety, rzekli: Powróż mi przez ducha zmarłego, a wywołaj mi tego, kogo ci wymienię. (9) Lecz ta kobieta rzekła do niego: Wiesz przecie, co uczynił Saul, że wytępił wywołujących duchy i wróżbitów w kraju. Dlaczego ty nastajesz na moje życie i chcesz, abym zginęła? (10) I przysiągł jej Saul na Pana, mówiąc: Jako żyje Pan, że nie ściągniesz na siebie przez to żadnej winy.
Żeby nie przedłużać tej historii streszczę ją, a potem powiem co ona ma wspólnego ze świętem zmarłych. Widzimy tutaj króla, który wyciął wszystkich wywoływaczy duchów (obecnie wróżki itp.) Stracił on przychylność w oczach Boga (przez różne rzeczy - kto ciekawy niech sobie poczyta 1 ks. Samuelową). Zląkł się swoich wrogów i poleciał do wróżki. ST wyraźnie tego zakazywał. Historia skończyła się tak, że kobieta wywołała ducha - podobnież Samuela dawnego proroka.Natomiast po tym seansie spirytystycznym Saul stracił wszystkie siły. I tutaj pragnę zwrócić uwagę, że Bóg nigdy czegoś takiego nie pochwalał, i był to raczej demon. Wiadome jest, ze SZATAN potrafi przybrać postać anioła światłości, i to najprawdopodobniej zrobił. I robi to za każdym razem aby zwodzić ludzi. Co to ma wspólnego ze świętem zmarłych? A to właśnie, że nie ma kontaktu ze światem umarłych. Bóg nigdy nie wskazywał na szukania świata umarłych tylko na te życie - życie dla Niego. Nawet Nowy Testament nic nie mówi żeby modlić się za kogoś zmarłego - jest to wręcz niedorzeczne. NT mówi : 
List do Hebrajczyków 9;27-28
(27) A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd(28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują. 

Pismo Święte wyraźnie uczy, że wszyscy wyznawcy Chrystusa zostali powołani do świętości (1P. 1, 15; 2, 9).* Po drugie, to żyjący święci (a nie zmarli) wezwani są, „aby zanosić błagania, modlitwy, prośby i dziękczynienia za wszystkich ludzi” (1Tym. 2, 1).* Po trzecie, nasze modlitwy kierowane są do Boga jedynie w imieniu Pana Jezusa (a nie świętych), i to z uwagi na Jego zasługi i Jego krew (Jan 14, 13-15; Hebr. 4, 14-16; 10, 19-20)

Hebr. 10; 26-30
Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy; nie ma już dla nas ofiary za grzechy,
Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.
Kto łamie zakon Mojżesza, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków;
O ileż sroższej kary, sądzicie, godzien będzie ten, kto Syna Bożego podeptał i zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski !
Znamy przecież tego, który powiedział: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę; oraz: Pan sądzić będzie lud swój.


Biblia w żadnym stopniu nie pochwala prób kontaktów ze zmarłymi, ani też nic nie mówi o czyśćcu, który też został wymyślony przez ludzi aby ściągać pieniądze w średniowieczu. W religii (bo tak to trzeba nazwać) New Age, aby wejść w inne stany jaźni, ludzie szukają duchowych przewodników  w rezultacie kończą przy szamanizmie i niewoli złych duchów - to co na ogół wydaję się  atrakcyjne często jest pułapką.

Jednakże to nie koniec tego postu, nie odpowiedziałem jeszcze na najważniejsze pytanie skąd się wzięło Święto Zmarłych czy Zaduszki. Zapraszam do części drugiej, która za parę dni napiszę :) A na koniec chcę pokazać wam jaki był efekt  końcowy kontaktu z wróżką i odwrócenia się od Boga. 

1 Samuelowa rozdział 31

(1) A gdy Filistyńczycy stoczyli bitwę z Izraelem, pierzchnęli wojownicy izraelscy przed Filistyńczykami i wielu zabitych zaległo górę Gilboa. (2) Filistyńczycy dopędzili Saula i jego synów i zabili Jonatana i Abinadaba, i Malkiszuę, synów Saula. (3) A gdy rozgorzała bitwa wokół Saula, wytropili go łucznicy i ciężko zranili w podbrzusze. (4) I rzekł Saul do swojego giermka: Dobądź miecza i przebij mnie nim, aby gdy nadejdą ci nieobrzezańcy, nie przebili mnie i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał, gdyż bał się bardzo. Wziął więc Saul miecz i nań się rzucił. (5) A gdy giermek zobaczył, że Saul nie żyje, również rzucił się na swój miecz i zginął razem z nim. (6) Tak poległ w tym dniu Saul i jego trzej synowie oraz jego giermek i wszyscy jego wojownicy z nim. (7) Gdy zaś mężowie izraelscy mieszkający z drugiej strony równiny i za Jordanem, dowiedzieli się, że wojownicy izraelscy pierzchnęli i że poległ Saul i jego synowie, porzucili osiedla i uciekli. Wtedy przyszli Filistyńczycy i zamieszkali w nich. (8) Gdy następnego dnia po bitwie nadeszli Filistyńczycy, aby obdzierać zabitych, znaleźli Saula i jego trzech synów, poległych na górze Gilboa. (9) Odcięli jego głowę i zdarli zeń zbroję, i obnosili je wokoło po ziemi filistyńskiej, aby obwieścić swoim bożkom i ludowi swoje zwycięstwo.(10) Zbroję zaś jego złożyli w świątyni Asztarty, a jego zwłoki powiesili na murze Bet-Szeanu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz